Mag Win
To już jedenasty raz! Jedenasty raz w Barowii, co czyni Klątwę Strahda drugą co do długości kampanią przeze mnie prowadzoną.
W poprzednim odcinku drużyna dotarła do winnicy "Mag Win" i dowiedziała się, że jest ona okupowana przez bandę złych druidów i drzewnych skaz. Davian Martikov, sędziwy właściciel namówił bohaterów do próby odbicia tego miejsca, a pomóc w tym mieli Adrian i Elvir, jego dwaj synowie.
Aktualnie drużynę stanowią:
- Gerhard, drakon zionący prądem, barbarzyńca prowadzony przez Drzewca (4 lvl)
- Jared, łotr niziołek który poprzysiągł sobie, że nigdy nie będzie walczył przeciw liczniejszemu wrogowi (Haczyk, 4 lvl)
- Urthur, mulański łowca (Greg, 3 lvl)
- Sorinim, półork wojownik prowadzony przez Linkolna (4 lvl)
Na samym początku przygody Jared uwolnił Zooka Grosko, gnomiego druida (Teluch), który nie chciał uczestniczyć w złowrogich rytuałach swoich współbraci. Zook dołączył więc do drużyny, która... znalazła się w sytuacji oblężonej twierdzy, bo gdy podchodzili pod budynek "Maga Win", to spośród winorośli wychynęło 30 iglastych skaz!.
Na początku mamy więc trzęsienie ziemi.
Drużyna wbiegła do głównej sali budynku, Martikovowie i Sorinim zablokowali drzwi... a reszta starła się w druidką właśnie zatruwającą kadzie z winem. Nie poszło to nawet źle, aczkolwiek gdy do sali wbiegać zaczęły 24 drzewne skazy, coś pękło w Jaredzie i ukrył się w pobliskim warsztacie szklarskim (pod stołem, jak na załączonym obrazku).
Większość skaz załatwił Gerhard zionięciem, ale... ciągle nadciągało nowe niebezpieczeństwo. Z piwnicy wbiegło 5 skaz iglastych z kolejnym druidem (zajął się nimi drakon), a na piętrze odnalazł się kolejny mroczny brat. Ledwo zginął... a do głównej sali wpadły wreszcie skazy z zewnątrz...
Ciągle jednak tliła się nadzieja. Zook wiedział, że kostur przywódczyni druidycznego komanda podtrzymuje skazy przy życiu, po zniszczeniu skazy padną! Szturm na pozycje druidki (były na piętrze) był spektakularny: Urthur który się niedaleko znalazł wpadł na pomysł skoku z galeryjki do kadzi z winem i prawie się tam utopił, a Zook strącił swoją konfraterkę w podobnym kierunku Falą Gromu (spadając złamała kręgosłup o krawędź kadzi). Zwycięstwo! Urthur przywitał się z czwartym poziomem, a Zook z drugim... Co ważniejsze, Davian Martikov ujawnił przed drużyną tajemnice STRAŻNIKÓW PIÓRA....
Komentarze
Prześlij komentarz