Pomiot

 

     Dziewiąta część kampanii Klątwa Strahda przyniosła gwałtowną konfrontację na wieczornej ulicy w Vallaki. Zanim jednak do niej doszło...

     Na początek, przypomnienie: drużynę tworzy Jared, niziołek łotr na 3 poziomie (awansuje na 4) grany przez Haczyka; Balasar, drakon zaklinacz na 3 poziomie (awansuje na 4) grany zazwyczaj przez Balistę, ale dziś wyjątkowo przez Jawora; Sorinim, półork wojownik na 3 poziomie (awansuje na 4) grany przez Linkolna; Gerhard, drakon barbarzyńca na 3 poziomie (awansuje na 4) grany przez Drzewca; Trauben Pechowiec Ungart, krasnolud kapłan Lathandera na 2 poziomie (chyba awansuje na 3) grany przez Telucha. Wrócił dziś do niej też Urthur, człowiek łowca na 1 poziomie (awansuje na 2) grany przez Grega który postanowił przestać opłacać całej drużynie pobyt w "Błękitnej Wodzie".

     Na poprzedniej sesji drużyna włamała się do piwnicy w Wachterhaus, by odkryć tam szkielety i w ogóle podejrzaną aktywność. Odkryła też sekretne drzwi. Dziś je otworzyła, zaskakując czterech kultystów podczas tajemniczej ceremonii wokół pentagramu. Kultyści zerwali się do walki, ale przecenili swe siły - zginęli chyba w trzy rundy, poza jedną kobietą która po wybełkotaniu coś o Wielkim Niszczycielu zginęła nieco później.

     Potem zaczęły się kłopoty.

     Po wyjściu z piwnicy na ulicę chłopcy natknęli się na uciekającego Urthura - Mulańczyk uciekał przed wampirzym pomiotem znanym ze spotkania dwie sesje temu. Balasar cisnął w niego kolorową kulą i zaczęła się dramatyczna walka, w której wampir wyeliminował Balasara i Urthura, ale nie zdołał już pokonać reszty. Balasara swoją drogą jeden rzut na agonię dzielił od śmierci (rzucił 20!).

     Deszcz ikspeków wywołał awanse, po których drużyna udała się do "Błękitnej Wody". Tam Urwin Martikov zaproponuje jej alians - jego pierwszym etapem miało być załatwienie wina z winiarni Mag Win na zachodzie. Bohaterowie zgodzili się i następnego dnia wczesnym rankiem opuścili Vallaki... ale na początek skręcili na północ, w stronę Jeziora Zarovich, gdzie spotkali przedziwnego, apatycznego rybaka wrzucającego czarnowłosą kobietę w czarną toń......