Splątanie

 

     Trzy lata temu odpaliliśmy kampanię "Ponad 16000 stopni" w Warpstarze. Podobało nam się bardzo... ale jakoś nie pociągnęliśmy wątku. 

     Do dziś.

     Piątka śmiałków oddychała głęboko po gwałtownych wydarzeniach wokół tajemniczego laboratorium. Obok macie ich wizerunki: Dżagervilego Świtwina (Balista, sreberiański ulicznik), Oda (Greg, przemytnik), Heinricha (Jawor, eksterminator z dużymi ubytkami jamy gębowej), Rabisu (Teluch, psionik) i Ilicza Hit-Filda Solo (Boniek, krrnąkąkowiec). Ich statek "Aurora" był uszkodzony, ich pilot martwy. Znajdowali się na pozornie martwej planecie.

     Nie do końca martwej, Tezeusz V miał swoje niespodzianki. Na przykład: żyły tu resztki podobno wymarłych solarian, i jeden z nich, Daeron II "Dwójeczka" (Linkoln, śledczy) właśnie ich znalazł. Był outsajderem, ale znalazł sobie przyjaciela: człowieka z zasłoniętą twarzą i ekranem wyświetlającym emotikony - Wyrocznię (Elpi). Wyrocznia był rozbitkiem, kilka miesięcy wcześniej patrolujący ten system noktarzy zniszczyli jego statek kosmiczny. Tęsknił za droidem Aleksym, którego kapsuła ratunkowa spadła w Splątaniu, sieci wąwozów... zasiedlonych przez straszliwe Kronuxy.

     Gdy Wyrocznia wspomniał, że Aleksy ma jakiś manuskrypt antycznego filozofa Engelsa, Ilicz zdecydował, że muszą znaleźć tego droida.

     Postanowili podlecieć do Splątania Aurorą. Odo naprawił jako tako jej uszkodzone poszycie, za sterami zasiadł miejscowy ewangelizator komunizmu... co szybko dostarczyło ekipie niesamowitych atrakcji. W trakcie lotu dostrzegli uciekającego trottera, zwierzątko które chcieli przeszmuglować do Wspólnoty Noktarskiej. Na nim jakiś humanoidalny szczur (?). Hit-Fild postanowił pokazać, jak latają krrnąkąkowcy i spróbował strącić szczura... skrzydłem Aurory.

     Nie udało się.

     Hit-Fild wyprowadził statek z lotu koszącego kosztem zdrowia (i prawie życia) Heinricha (który się nie skarżył, bo po wypadku z poprzedniego odcinka nie potrafił mówić). Aurora weszła "na drugi krąg" i ponownie zaczęła ścigać trottera i jego tajemniczego jeźdźca. Tym razem użyto działa plazmowego... bezskutecznie. Uciekinierzy w międzyczasie wjechali prosto w przepaść i pościg się skończył.

     Potem nastąpiła rozprawa z Kronuxami.

     Krwawa rozprawa.

     Stworów było sześć. Sześć straszliwych bestii z regeneracją. Bitwa z nimi pochłonęła chyba 1/3 sesji i życia Oda, Rabisu i Dżagervilego. Heinrich i Wyrocznia spanikowali i uciekli (Heinrich w sumie już w pierwszej turze). Dwaj ostatni bohaterowie, Ilicz i Dwójeczka... pokonali hordę.

     Aleksy był wolny.

Komentarze

Popularne posty