AD 2020

 

     Nie, rok 2020 nie był dla mnie erpegowo straszny, choć covid zdecydowanie na niego wpłynął :) Był w tej niszy dla mnie inny i cudowny na swój sposób.

     Gdy wirus uderzył, byłem w trakcie niesamowitego erpegowego renesansu, który opisałem tutaj. Machina napędzana piątoedycyjnymi dedekami miała impet lawiny i gdy nadeszła marcowa katastrofa, przenieśliśmy się do sieci. Przenieśliśmy się na Roll20. Cały drugi kwartał roku zdominowany został właśnie przez nią - umożliwiła ona też erpegową aktywację ludzi z CMF (forum fanów Football Managera). Przez dłuższy czas utrzymywałem mistrzując formę dwóch sesji tygodniowo, co jest jak na mnie liczbą zawrotną.

     Niestety, tuż przed wakacjami przyszedł zastój, który trwa do dziś (widać go zresztą na Thanirze). Nauczanie zdalne (poza mistrzowaniem zdarza mi się nauczycielować) zaczęło pochłaniać coraz więcej mojej energii, inni też jak się okazało mieli przed sobą wyzwania Realu... No cóż, druga połowa roku to tylko dwie sesje. Tym niemniej... moja erpegowa miłość płonęła nadal jasnym płomieniem. Płomieniem platonicznym. Nigdy jeszcze w historii mojego życia nie kupowałem z głupia frant tylu podręczników, co w ostatnich miesiącach (lub dostawałem w prezencie :) ). Myślę, że poświęcę tym zakupom osobny wpis.

     Ta niesamowita pierwsza połowa roku przyniosła mi nowy rekord przeprowadzonych sesji w XXI wieku! 24!! Dla mnie to naprawdę liczba ogromna, zresztą porównajcie:

  • 2007: 1 sesja (Wampir: Mroczne Wieki)
  • 2008: -
  • 2009: -
  • 2010: 5 sesji (WFRP 3 edycja)
  • 2011: 2 sesje (WFRP 3 edycja)
  • 2012: 1 sesja (WFRP 3 edycja)
  • 2013: -
  • 2014: -
  • 2015: 1 sesja (WFRP 3 edycja)
  • 2016: -
  • 2017: 10 sesji (5 Deathwatch, 5 D&D 5 edycja)
  • 2018: 1 sesja (Deathwatch)
  • 2019: 16 sesji (6 D&D 4 edycja, 5 D&D 5 edycja, 4 WFRP 4 edycja, 1 Zew Cthulhu)
     Tym razem rozłożyło się to następująco:
  • 23 razy zagraliśmy w (niemal) genialną piątą edycję Dungeons&Dragons! Z biegiem czasu dostrzegam wyraźniej niektóre rysy na tym posągu, ale nadal uważam, że jest to jedna z najlepszych rzeczy, która przydarzyła się RPG w tym stuleciu; edycja jest prosta, dosyć dynamiczna (szczególnie na niskich levelach graczy) no i ma coraz więcej fajnych materiałów w ojczystym języku :) graliśmy w aż cztery kampanie:
  • raz ( :D ) zagraliśmy też (stacjonarnie) w II edycję WFRP (dla mnie to był debiut w tej inkarnacji młotka :) )

     Skoro już w zeszłym roku popełniłem postanowienia noworoczne, to może się teraz do nich ustosunkuję (i poczynię nowe :D ). Rok temu pisałem tak:

     W przyszłym roku chciałbym wyrównać choćby te rekordowe osiągi. Myślę, że trwać będzie panowanie D&D5: mam plan dokończenia "Lost Mine", a potem choć na chwilę odskoczyć od Forgotten Realms przechodząc do projektowanej od jakiegoś czasu sandboksowej kampanii w Thulkazarze (a jak to się skończy, pociągnę dalej drużynę z Phandalinu). Poza tym, z pewnością wznowię wędrówkę przez Reikland... no i chcę też użyć po raz pierwszy zakupionego jeszcze w poprzednim stuleciu podręcznika do Earthdawna. Jest jeszcze projekt zapoznania się z Roll20 (tam prawdopodobnie już z innymi graczami jeszcze raz ruszę ku zaginionej kopalnii Wave Echo Cave)...

     Miałem dużo racji z panowaniem DD5. Faktycznie udało mi się ukończyć "Lost Mine" (a nawet rozpocząć tę kampanię od nowa, z nową drużyną :) ). Sandboks w Thulkazarze też został odpalony i myślę, że przyniósł sukces. Niestety, są też porażki: ani reiklandzkiej kontynuacji, ani debiutu Earthdawna nie zanotowaliśmy... 

     A marzenia na 2021? Nie wierzę do końca w powtórzenie sukcesu 2020, ale gdyby udało się zorganizować choć 15 sesji, to byłbym bardzo ukontentowany. Może też jako gracz ( <3 )? Z pewnością chciałbym wrócić do moich kampanii dedekowych: Out of the Abyss, Lost Mine by CMF i Thulkazaru, coraz większa jest we mnie jednak tęsknota do... Warhammera. No i przynajmniej dwie moje biblioteczne nowości chciałbym napocząć (a jest z czego wybierać: 7th Sea, Legend of Five Rings. Ostrza w Mroku, Wampir.......).

Howgh!

Komentarze

  1. Chętnie przeczytam wpis o Twoich erpegowych zakupach? Dlaczego zdecydowałeś się akurat na te podręczniki? Jakie są Twoje pierwsze wrażenia z ich lektury?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty